Skoda Octavia a 320 km/h
cze 13th, 2011 | Przez Redakcja | Kategoria: NewsySkoda już wielokrotnie zaskakiwała użytkowników, zwłaszcza w ostatnim czasie. Jednak tym razem czeski producent zaskoczył chyba wszystkich, bowiem ma zamiar pobić lądowy rekord prędkości za pomocą Skody Octavii i przy współpracy z grupą Volkswagena.
Okolicznościami, które sprzyjały wspomnianej inicjatywie, to dziesiąta rocznica od rozpoczęcia produkcji modelu RS, trwające obchody 20 lat współpracy z grupą VW. Poza tym, obecny rok to 110. rocznica założenia czeskiej firmy.
Bicie rekordu odbędzie się między 13 a 20 sierpnia, w trakcie znanego Bonneville Speed Week – imprezy, odbywajacej się na dnie wyschniętego słonego jeziora koło miejscowości Wendover w stanie Utah. Pierwsze wyścigi odbyły się tam jeszcze w 1912 r. Z kolei pierwszy rekord prędkości pobił tam Sir Malcolm Campbell w samochodzie o nazwie Blue Bired. Anglik rozpędził swój samochód do prędkości 484 km/h.
Tym razem to Czesi nabrali chęci na bicie rekordów, a konkretnie mówiąc – na przekroczenie bariery 320 km/h. Sama prędkość wielokrotnie była już pokonywana za pomocą samochodów innych producentów, jednak dla Skody ma być to pierwszy raz. Jest jasne, że żadnym z seryjnie produkowanych modeli będzie ciężko pobić ten rekord, jak więc jest to możliwe?
Dzieje się tak dzięki modyfikacjom. Konstruktorzy, zarówno ze Skody jak i Volkswagena zabrali się za seryjną Octavię z czterodrzwiowym nadwoziem i dwulitrowym silnikiem TSI pod maską. Zamiast standardowych 200 KM kierowca ma do dyspozycji moc aż 600 KM. Jakim cudem aż tak dużo?
Najpierw zwykła turbina została wymieniona na urządzenie Garret produkujące doładowanie na poziomie 26-28 PSI zamiast 18-20 PSI. Następnie komputerem sterującym pracą silnika zajęli się inżynierowie z firmy REVO Technik.
Poza tym, w celu uzyskanie lepszych osiągów, samochód zostanie zatankowany wysokooktanowym, wyścigowym paliwem (z mieszanką wody i metanolu). Liczba oktanowa tego paliwa to 120 (zamiast standardowych 95).
Dodatkowo, zainwestowano również w inne zmiany mechaniczne. Auto zostało obniżone w stosunku do seryjnego modelu aż o 80 mm. Pod maską zamontowano konstrukcję, mającą na celu udźwignąć potężny intercooler. Zadbano również o względy bezpieczeństwa – w stuningowanej Octavii znajdziemy klatkę bezpieczeństwa, spadochron bezpieczeństwa i układ przeciwpożarowy.
Zmodyfikowana Skoda wystąpi w kategorii „samochód produkcyjny do dwóch litrów”. Sprint ma polegać na rozpędzeniu auta do maksymalnej możliwej prędkości na odcinku o długości dziewięciu mil (ok. 14,5 km). Średnia prędkość ma być mierzona na jednomilowym odcinku, mniej więcej w środku toru.
Kto wpadł na powyższą inicjatywę? Większość ekspertów jest zdania, że VW widzi Skodę, jako auta mocno sportowe – rajdowa Fabia RS, wyścigowa Octavia CUP, a teraz Octavia RS. Może jesteśmy więc świadkami narodzin nowego kierunku firmy?
Skoda szybsza od bolida F1 ? 🙂